Żegnajcie pieniążki, witajcie ... kosmetyki kolorowe ze strony ekobieca.pl
Cześć, witajcie! :D
Zacznę
od samej nazwy serii, z której jest ten oto post. Jest to nic innego
jak tzw. haul, jednak ja osobiście nie lubię niczego robić szablonowo,
więc i nazwa tego typu postów nie będzie taka jak u innych :) Od dzisiaj
tradycyjne haule zastępuje jakże wymowna nazwa "Żegnamy pieniążki,
witamy..." :D. Mam nadzieję, że przypadnie Wam ona do gustu :D. A co
dzisiaj witamy? Piękne zamówienie ze strony ekobieca.pl, pełne
kosmetyków kolorowych, z których niezmiernie się cieszę :D. A co było w
paczce? Chodźcie zobaczyć :D
Zacznę
od czegoś na co czaiłam się już dość długo, czyli od czekoladowej
paletki z Makeup Revolution I Heart Chocolate. Ciężko było mi zdecydować
się na jedną paletkę z tej serii, jednak stwierdziłam, że na razie chce je
przetestować i jedna w zupełności wystarczy. Ostatecznie wybór padł na I
love Makeup, której kolory kusiły mnie najbardziej. Pod tym względem
nie zawiodłam się ani trochę :D Wszystkie cienie są unikatowe i
zachęcają do testowania. Ich pigmentacja jest bardzo dobra, więc mam
nadzieję, że na oku będą wyglądały równie pięknie (efekty testów zapewne
pojawią się na Instagramie :D). Jeśli chodzi o zapach, nawiązujący do
czekolady (śladami Too Faced), to minimalnie jest on wyczuwalny, tworząc
tę paletkę jeszcze bardziej ciekawą. Jedyny mój zarzut do tej paletki
to słabe opakowanie cieni w środku. Nie wiem, czy akurat ja trafiłam na
felerny egzemplarz, ale widać, że cienie są źle powkładane. Poza tym
jednym minusem, opakowanie paletki jest świetne. Uwielbiam palety w
twardych oprawach, a ta dodatkowo wygląda słodko i apetycznie, więc
czego chcieć więcej (poza dobrze powkładanymi cieniami? :P)? :D Już nie
mogę się doczekać, kiedy pokombinuje z kolorkami :D
Pozostając
przy marce Makeup Revolution, skusiłam się również na cudownie
wyglądającą paletę do konturowania Ultra Blush Palette w odcieniu Golden
Sugar. Co prawda według nazwy jest to paleta róży, ale ostatecznie to 8
cieni, dzięki którym możemy zrobić pełne konturowanie twarzy.
Znajdziemy w niej bowiem zarówno piękne szampańsko-złote rozświetlacze,
ciepłe i zimne odcienie róży i bronzerów :D. Ich wykończenie jest
tak ładne, że aż żal będzie ich dotykać pędzlem :P. Też tak macie, że
ciężko Wam psuć ładnie wykończone kosmetyki? :D Ale one aż proszą się aby
je testować! Dzięki temu, że jest ich aż 8, nadają się one dla bardzo
wielu osób :). Dodatkowo ich opakowanie również jest przepiękne. Jest
solidne i eleganckie, dzięki czemu nawet zamknięta wygląda super! :D
W
paczce znalazła się również matowa pomadka od Golden Rose nr 1. O
pomadkach z tej serii pisałam ostatnio osobny post, więc dzięki niemu
możecie poznać moją dokładną opinię na ich temat :D. Tutaj powiem Wam
tylko, że ja je uwielbiam :D. Stąd też sukcesywnie poszerzam swoją
kolekcję :D. Do nr 03 oraz również niedawno kupionego nr 11 dołączył nr
1, bardzo jasny, delikatny róż. Ostatnio jestem zwolenniczką jasnych
ust, najlepiej w odcieniach nude, stąd też takie kolory :).
Kolejnym
kosmetykiem jaki zamówiłam jest pół nowość :P. Już wyjaśniam skąd to
dziwne określenie, żebyście nie pomyśleli, że padło mi coś na głowę, bo
jak niby coś może być pół nowością?! :P Albo nowość, albo już coś
testowanego. Otóż niekoniecznie :P. Moją pół nowością w tym przypadku
jest podkład Revlon Colorstay w odcieniu 150 Buff. Jest to mój
dotychczas stosowany podkład tyle, że tym razem zamówiłam nowość w
postaci butelki z pompką :D. Wydobywanie tego podkładu do tej pory było
dość uciążliwe, zwłaszcza przy końcówce produktu (koszmar!), dlatego
cieszę się, że wprowadzili takie rozwiązanie. Oby sama jakość podkładu
nie uległa pogorszeniu bo bardzo go lubię za jego krycie i szeroką gamę
kolorystyczną dla bladziochów :D.
Ostatnim
produktem z paczki ze strony ekobieca.pl jest już dobry i sprawdzony
korektor pod oczy Ideal Skin z Ingrid Cosmetics w kolorze 09. Uwielbiam
ten korektor, gdyż dobrze zakrywa cienie pod oczami i ładnie stapia się z
podkładem.
Na
koniec chciałabym tylko jeszcze wspomnieć o samym procesie zakupów ze
strony ekobieca.pl. Była to moja pierwsza przesyłka z tej strony i
jestem bardzo zadowolona. Wszystkie produkty były porządnie
zabezpieczone, więc nic nie miało prawa się uszkodzić. Dodatkowo za
zakupy w tym sklepie przyznawane są punkty, które następnie możemy
wymienić na próbki produktów, bądź kilka produktów pełnowymiarowych.
Póki co lista kosmetyków, które możemy otrzymać w zamian za uzbierane
punkty może nie jest za bogata, ale może z czasem poszerzy się ona o
jakieś ciekawe produkty :). Gdyby same punkty Wam nie wystarczyły, po
ukończeniu transakcji otrzymacie na maila kupon rabatowy na następne
zakupy :). Z chęcią zrobię jeszcze kiedyś zakupy w tym sklepie :).
A Wy dorwaliście ostatnio coś ciekawego? :D może jakieś perełki? :D Dajcie znać :D
Buziaki :*
Mega post. Fajne kolory kosmetyków. Jeden obrazek dokładnie 3 wygląda jak czekolada. :)
OdpowiedzUsuńśliczne są te paletki :) sama nie tak dawno dostałam jedną czekoladkę (Death by Chocolate) i ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja również przypadnie mi do gustu :)
Usuńsuper nowości:) fajnie,ze revlon ma pompkę!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, to bardzo ułatwi jego stosowanie 😊
UsuńŚwietne zamówienie! Zwłaszcza te paletki!
OdpowiedzUsuńhttp://blekitnypamietnik.blogspot.com/2016/08/another-day-belongs-to-you-and-me.html
Bardzo fajnie napisan "haul", podoa mi się twój pomysł na to ! Co do zakupów to pomadka golden rose najlepsza !
OdpowiedzUsuńmoszovska-blog.blogspot.com
Dzięki :) pomadka jest świetna:)
UsuńJa poluję na czekoladkę o nazwie "Salted Caramel"
OdpowiedzUsuńwww.weronikajankowska.pl
Dla mnie wszystkie te paletki są kuszące :D
UsuńSuper pomysł na nazwę nowego posta ;) a zakupy to chyba same kosmetyczne cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 jestem mega zadowolona z zakupów :D
UsuńAle super nowości :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zakupy na ekobiecej ;) bardzo też lubie ich stacjonarny sklepik, chociaż ceny ciut wyższe. najczęściej zaopatruję się u nich w pielęgnacje, bo ceny mają konkurencyjne :)
OdpowiedzUsuńostatnią moją perełką jest serum mincer z witamina C. używam od kilku dni, ale już widzę efekty i już go pokochałam :)
Ja właśnie też zastanawiałam się nad pielęgnacją. Może następnym razem zrobie takie zamówienie :D
UsuńRevlon Colorstay to mój ulubiony podkład i zawsze ma swoje miejsce w mojej kosmetyczce. Na czekoladowe paletki Make Up Revolution czaję się od jakiegoś czasu, ale mam problem z wyborem. Ostatnio w oko wpadła mi Chocolate Vice. Mam jedną paletkę cieni tej marki - Iconic 1 i jestem z jej jakości bardzo zadowolona. Paletka róży również wygląda przepięknie i bym nią nie pogardziła ;))
OdpowiedzUsuńO Iconic 1 słyszałam już właśnie kilka bardzo pozytywnych opinii, więc może kieeedyś :D
UsuńObie paletki są moim małym marzeniem. Są po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńOj zgadzam się, na paletkę do konturowania wręcz nie mogę się napatrzeć :D
UsuńNo, no ale super zakupy! Zazdroszczę paletki Makeup Revolution, a właściwie to paletek! :) Ja od pewnego czasu zastanawiam się, którą wybrać, bo wszystkie wyglądają pięknie i kuszą. Zaciekawił mnie także kolor tej pomadki, cudowny. Ja w swojej kolekcji mam tylko dwie pomadki Golden Rose, Vision Lipstick i w kredce, ale brakuje mi takiego naturalnego odcienia.
OdpowiedzUsuńBędę tutaj zaglądać, dodaję do obserwowanych :)
Pozdrawiam
Witam serdecznie! :D No Makeup Revolution ma masę super produktów i mi też ciężko było się na cokolwiek zdecydować :D A jeśli chodzi o naturalne odcienie to Golden Rose ma kilka ciekawych, także polecam :)
UsuńCzekoladowe palety zachwycają. Jakiś czas temu zamawiałam wersję Vice dla siostry, ma równie piękne odcienie. Sama powstrzymuje się od ich zakupu, ponieważ cieni mam zbyt dużo:-). Ale na pewno w najbliższym czasie przygarnę podkład z Revlonu:-)
OdpowiedzUsuńGrunt to samokontrola ;D
Usuńuwielbiam te pomadki od GR, ja ostatnio też zrobiłam podobne kosmetyczne zakupy :P
OdpowiedzUsuńPomadki to zdecydowanie moi ulubieńcy 😄
UsuńBłyszczyk ma super kolor :) a Colorstay Revlonu widzę że w końcu ma pompkę przy słoiczku, na reszcie na to wpadli ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, super zmiana bo z tą wersją bez pompki za długo trzeba się męczyć 😂
UsuńSkusiłam się na wersję Salted Caramel czekoladki, ale jakoś szczególnie często jej nie używam ;) Revlona mam jeszcze w wersji bez pompki ;)
OdpowiedzUsuńSalted też wydaje się być bardzo ciekawą paletka 😊
UsuńPiękna jest ta pierwsza pomadka :)
OdpowiedzUsuńCzęsto ostatnio jej używam <3
UsuńMoje ulubione firmy golden rose i makeup revolution <3
OdpowiedzUsuńSuper post :)
Dziękuję :)
Usuń