Żegnajcie pieniążki, witajcie: kosmetyki z promocji w Rossmannie - kwiecień 2018

Witajcie :)


Promocje na kolorówkę w Rossmannie, które odbywają się dwa razy do roku, stały się swego rodzaju tradycją. Nic w tym dziwnego, w końcu która z nas nie chciałaby kupić kosmetyków o połowę taniej? :D Tegoroczna wiosenna edycja, która trwa do 18 kwietnia, nie mogła mnie więc ominąć :). Jako, że mimo wszystko bardzo nie lubię chodzić wtedy do Rossmanna - ogromne tłumy, puste półki i widok pootwieranych, poniszczonych kosmetyków, chyba same to rozumiecie... -  postanowiłam tym razem zrobić zakupy przez Internet z dostawą do wybranej drogerii. No teraz ta promocja to prawdziwa przyjemność :D Co tym razem znalazło się w moim koszyku? Serdecznie zapraszam dalej :).
Taka promocja to świetna okazja, aby zrobić zapas jednych z najpotrzebniejszych kosmetyków do makijażu, czyli tapety :D W końcu podkłady i pudry najszybciej się kończą, mam wręcz wrażenie, że z mojej toaletki znikają w zastraszającym tempie. Moje zakupy w Rossmannie nie mogły więc obejść się bez mojego ukochanego pudru sypkiego Fixing Powder z Wibo, Dwie sztuki powinny mi na trochę wystarczyć :D. Zapas został zrobiony również w przypadku podkładu. Wybrałam jeden z moich ulubionych podkładów, Bourjois Healthy Mix. Mój odcień to 52 :).




Jak podkłady i pudry, to i korektory. Tutaj zdecydowałam się na nieznane mi produkty: korektor na niedoskonałości Camouflage z Wibo oraz korektor pod oczy Deluxe Brightener, również z Wibo. Czy któraś z Was miała do czynienia, z którymś z tych korektorów? :)



Kolejna pozycja obowiązkowa, tusze do rzęs :) Ich zapas również muszę mieć w swojej toaletce. Polowałam na żółty tusz z Lovely, Pump Up, jednak nie udało mi się go dostać. Kupiłam za to testowany już wcześniej tusz Growing Lashes z Wibo oraz nowy dla mnie Volume Drama, także marki Wibo.


Na koniec moja ulubiona kolorówka. Zakupiłam wyłącznie 3 pomadki i nic więcej, szok :D. Moją kolekcję poszerzyła dobrze mi znana pomadka Million Dollar Lips z Wibo w kolorze 06, kolejny zestaw K Lips, tym razem odcień Pink Poison oraz nowość Miss Sporty, Matte to Last 24h w kolorze 200. Swatche wszystkich pomadek znajdziecie poniżej :)








Od góry: Lovely K Lips, Wibo Million Dollar Lips, Miss Sporty Matte to Last


Jak widać, podczas tej edycji promocji nie poszalałam za bardzo, był to jednak zamierzony cel. Mocno się pilnowałam, aby nie zamówić za dużo kosmetyków, w końcu moja toaletka może w końcu pęknąć :D.

A jak Wasze zakupy w Rossmannie? Rządził rozsądek, czy poszalałyście? :D 

Buziaki,

Bądź na bieżąco i polub mnie również tu: 

14 komentarzy:

  1. LEpsza promocja była w Super Pharmie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nie lubię zakupów w Super Pharmie :D Nie to co w Rossmannie, Hebe czy Naturze :D

      Usuń
  2. Miss Sporty, Matte to Last 24h w kolorze 200 piękna:) Zakupy jak widzę udane:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam trzy razy na zakupach, bo jak docierałam do sklepu po pracy, to zazwyczaj był tylko bałagan ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak zazwyczaj jest przy każdej edycji promocji :( Dlatego tym razem wybrałam zakupy przez Internet :)

      Usuń
  4. Trochę produktów nam się pokrywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę zakupy bardzo przemyślane ;) mi się udało znowu ominąć ta promocję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się nie kupować niepotrzebnych rzeczy :)

      Usuń
  6. chyba wszystkich tych kosmetyków używałam, są wspaniałe :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Labonny blog , Blogger